Dior BACKSTAGE STORIES
16 maja, Kraków, Bonarka. Marka Dior we współpracy z Perfumerią Sephora organizuje dla swych klientek niepowtarzalny event:
Dior BACKSTAGE STORIES.
Jak wyglądają triki
stosowane za kulisami pokazów mody przez największych artystów makijażu Dior? Jakich używają produktów,
by efekt ich pracy był iście spektakularny? Projekt Dior BACKSTAGE STORIES powstał właśnie po to, by przekazac tę wyjątkową, ekspercką wiedzę klientkom Dior oraz Perfumerii Sephora.
Do 30 czerwca możecie umówic się telefonicznie na konsultacje w wybranych Perfumeriach:
Galeria Krakowska: 13.06-16.06.
Klif, Gdynia: 27.06-30-06.
Nr infolinii Sephora: 801 801 400, 12 682 84 94(opłata wg stawki operatora)
Gdy tylko dowiedziałam się, że ekipa Diora pojawi sie również w Krakowie, bez chwili wahania umówiłam się na konsultacje. Uwielbiam projekty i kosmetyki Dior, dlatego nie mogłam odmówić sobie tej przyjemności! Na evencie towarzyszyła mi Żaneta. Umówiłam nas na godzinę 17 i w towarzystwie fantastycznej ekipy Dior spędziłyśmy ponad 2,5 godziny.
Mój makijaż wykonał mistrz w swym fachu, Krzysiek Nadziejewiec. Przyznam, iż kilka razy wykonywano mi makijaż, nigdy jednak nikt nie stworzył go z taką precyzją i profesjonalizmem. Efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania! Raz jeszcze dziękuję!
Makijaż Żanety był również w wersji wieczorowej. Nieco jednak delikatniejszy i bardziej romantyczny. Przepięknie dopasowany do jej urody. Mariusz spisał się idealnie!
Każda z
nas chciałaby, aby makijaż przez cały dzień wyglądał promiennie i świeżo. Jednym słowem: nieskazitelnie. Musimy jednak pamiętać, że podstawą doskonałej cery jest jej pielęgnacja. Nie zapominajmy o odpowiednim jej oczyszczeniu oraz nawilżeniu,
a automatycznie lepiej absorbować będzie kosmetyki. Krzysiek, przed rozpoczęciem makijażu zaaplikował na moją skórę delikatny krem do cery mieszanej: Hydra Life Sorbet. Aby wzmocnićefekt pielęgnacji, przed nałożeniem kremu aplikujemy serum przeciwdziałające oznakom starzenia. Doskonałym wyborem będzie Capture Total, One Essential, serum napinające strukturę skóry.
Po odpowiednim przygotowaniu cery czas na kolejny krok: podkład, rozświetlacz, korektor
i puder. Efekt nieskazitelnej, a przy tym naturalnej cery uzyskaliśmy dzięki aplikacji mojego ulubionego podkładu marki, Diorskin Nude. Aby wzmocnić efekt rozświetlenia w każdym świetle, Krzysiek nałożył mi punktowo fantastyczny rozświetlacz Skinflash. Idealny efekt osiągniecie aplikując go w pięciu kluczowych miejscach twarzy: kości policzkowe, nos, podbródek, zagłębienie pod nosem oraz łuk brwiowy. I pod oczy korektor. Pamiętajcie, skóra w tym miejscu jest bardzo delikatna, dlatego nie powinnyśmy nakładać na nią podkładu, lecz korektor,
bądź BB Eye Cream, który wybrał dla mnie wizażysta (nr 01):
Jednym z produktów Dior, po który sięgałam kilkakrotnie jest maskara Diorshow. Inspiracją do powstania tej ze szczoteczką XXL był jeden z trików stosowanych przez wizażystów marki przy pokazach mody Dior: używali bowiem zwykłej szczoteczki do zębów,
aby nadać rzęsom pożądany kształt i objętość.
Jeśli chcecie uzyskać jeszcze lepszy efekt, przed aplikacja tuszu zastosujcie bazę. Do wykonania mojego makijażu Krzysiek wybrał Diorshow Lash Maximizer: bogatą w ekstrakty z białek bazę pod tusz, która wydłuża i podnosi rzęsy. Następnie starannie wytuszował górne Iconic Overcurl oraz Extase,
a dolne rzęsy malutką New Look.
Cienie w kolorze ciepłej, gorzkiej czekolady oraz starego złota,
nr: 653, 623, 566:
Na koniec usta. Idealnym dopełnieniem mojego makijażu był duet Lipliner nr 216 oraz szminka Rouge nude, 319.
Bardzo serdecznie dziękuję Panu Łukaszowi Kępińskiemu, Regionalnemu Szefowi Sprzedaży marki Dior za możliwość realizacji tego artykułu, Krzyśkowi Nadziejewcowi za poświęcony czas, Mariuszowi Terlikowskiemu za przepiękny makijaż Żanety oraz całemu, przemiłemu zespołowi.
J’adore, Dior!
